Transport Publiczny
Zderzenie KIA z autobusem miejskim
Zdarzenie na ulicy Ostroroga
Zdarzenie miało miejsce około godziny 17:20 na skrzyżowaniu ulic Ostroga i Wawrzyszewskiej.
Doszło do zderzenia autobusu miejskiego lini nr 136 z autem osobowym marki KIA. W aucie osobowym uszkodzony został zderzak. Kierowca autobusu był zmuszony do ostrego hamowania, w wyniku którego część pasażerów przewróciła się w pojeździe oraz uszkodzeniu uległa również boczna szyba.
Jedna osoba została zabrana do szpitala przez Zespół Ratownictwa Medycznego. Na miejscu ZRM, Nadzór Ruchu, Policja. Na skrzyżowaniu występowały utrudnienia.
Od 8 do 16 listopada Dworzec Centralny w Warszawie, zostanie całkowicie wyłączony z użytku. To jedna z największych i najbardziej odczuwalnych przerw w funkcjonowaniu stołecznej infrastruktury kolejowej od lat.
Jak informują PKP Polskie Linie Kolejowe, zamknięcie obiektu ma związek z intensywnymi pracami modernizacyjnymi torów oraz systemów bezpieczeństwa, które nie mogą być przeprowadzone przy normalnym ruchu pociągów.
Dworzec Centralny, codziennie obsługujący do kilkuset pociągów dalekobieżnych i regionalnych oraz tysiące pasażerów, na osiem dni niemal całkowicie opustoszeje.
Nasze wstępne zdjęcia, pokazują nietypowy widok — hale, korytarze pozbawione pasażerów, puste perony i milczące tablice odjazdów. Dla wielu podróżnych to obraz wręcz surrealistyczny, ukazujący miasto zatrzymane na moment w pół kroku.
Zamknięcie Dworca Centralnego wymusiło szerokie korekty rozkładów jazdy. Pociągi dalekobieżne będą kierowane głównie na Dworzec Zachodni, Dworzec Gdański, Dworzec Wschodni.
PKP PLK apeluje do podróżnych o wcześniejsze planowanie tras i sprawdzanie bieżących informacji, ponieważ w pierwszych dniach zmian możliwe są opóźnienia oraz przepełnienia na stacjach alternatywnych.
Termin prac wywołuje dyskusje — listopad to miesiąc wzmożonych podróży w związku ze Świętem Niepodległości oraz weekendami wyjazdowymi. Kolejarze argumentują jednak, że planowane modernizacje są etapem większego projektu przebudowy warszawskiego węzła kolejowego, którego harmonogram jest ściśle związany z finansowaniem i dostępnością ekip technicznych.
– „To inwestycja, która ma służyć sprawniejszej i bezpieczniejszej komunikacji w kolejnych latach. Prace prowadzimy w maksymalnym możliwym tempie” — podkreślają przedstawiciele PKP PLK.
Prezentowane przez nas zdjęcia pustego Dworca Centralnego mogą z czasem stać się jednym z ciekawszych dokumentów współczesnej historii miasta. Obiekt, który przywykliśmy widzieć tętniący ruchem i pośpiechem, na kilka dni stanie się niemal muzealnym eksponatem — milczącym świadkiem transformacji infrastruktury.
Poniżej szczegółowa informacja ze strony wtp.info
Linia SKM S3 zostanie podzielona w tym czasie na dwie części. Z Lotniska Chopina do Warszawy Głównej pociągi będą jeździły jako S3, a między Warszawą Wschodnią i Legionowem jako S30. Kursy będą co ok. 60 minut. Niewielkie zmiany w rozkładach jazdy będą dla linii S1, S2, S4 i S40.Pasażerowie, którzy będą się chcieli przedostać z Warszawy Gdańskiej do centrum stolicy będą mogli skorzystać z dodatkowej linii tramwajowej 77. Tramwaje będą kursowały między Ratuszową-ZOO a PKP Służewiec przez Aleję Niepodległości i Aleję Jana Pawła II czyli połączą Dworzec Centralny i Warszawę Gdańską. To połączenie, z centrum miasta, umożliwią także pociągi metra linii M1 oraz tramwaje linii 15. Uwaga, w dniach 13-16 listopada będą zmiany w kursowaniu metra.Pasażerom będą pomagali informatorzy PKP, rozstawieni w pobliżu stacji Warszawa Gdańska, Warszawa Centralna, Warszawa Śródmieście, Warszawa Wschodnia i Warszawa Zachodnia oraz informatorzy ZTM, których będzie można znaleźć w pobliżu Punktu Obsługi Pasażerów na Dworcu Centralnym.
W tym czasie wszystkie bilety PKP IC będą honorowane w Warszawskim Transporcie Publicznym. Pasażerowie, posiadający bilety jednorazowe, odcinkowe i sieciowe wydane na przejazd pociągiem PKP IC od lub do stacji w Warszawie oraz przez stację w Warszawie, będą mogli skorzystać z pociągów Szybkiej Kolei Miejskiej linii S1, S2, S3, S4, S40, metra linii M1 i M2 oraz autobusów 127, 128, 158, 175, 190, 504, 517 i tramwajów linii 1, 6, 7, 15, 22, 24, 25, 28, 61, 76, 77 na odcinkach między dworcami kolejowymi.
Transport Publiczny
Skoczył na tory by ratować życie
Kolejna historia z warszawskiego Metra, opisana przez naszego czytelnika Pawła Strażaka z OSP Otwock Jablonna
Dzisiaj przedstawiamy kolejne zdarzenie prosto z warszawskiego Metra.
Historia naszego czytelnika Pawła, Strażaka z OSP Otwock Jabłonna który wracając z pracy znalazł się (jak to mówią „we właściwym miejscu o właściwej porze”) na stacji na stacji Metro Politechnika.
Jak opowiada Paweł:
– 21 października, parę minut po godzinie 22:00, wracając z pracy czekałem na pociąg na stacji metra Politechnika. W pewnym momencie zauważyłem poruszenie na peronie. Po chwili dostrzegłem, że bezdomny mężczyzna spadł na tory razem ze swoim wózkiem. Był wyraźnie pod wpływem alkoholu, a w wyniku upadku rozciął sobie czoło – rana miała około 10 centymetrów i mocno krwawiła. Nie zastanawiałem się. Zeskoczyłem na tory, podniosłem go i pomogłem wydostać się na peron. Wiedziałem, że nie ma na to dużo czasu – pociąg miał wjechać dosłownie za dwie minuty. Kiedy byliśmy już na peronie, zająłem się udzieleniem pierwszej pomocy – tamowałem krwawienie i zabezpieczałem ranę, aż do momentu przyjazdu Zespołu Ratownictwa Medycznego. Cała sytuacja była bardzo dynamiczna, a adrenalina ogromna.
W trakcie podciągania się z torów połamałem sobie telefon, który miałem w kieszeni – ale to już był najmniejszy problem w tej chwili. Najważniejsze, że udało się uratować człowieka przed nadjeżdżającym pociągiem. Reszta to tylko rzeczy – dodaję Paweł.
Dzięki szybkiej reakcji udało się uratować ludzkie życie. To przypomnienie dla nas wszystkich, że:nie można przechodzić obojętnie, trzeba reagować, nawet jeśli nie jest się pewnym, czy „to mój obowiązek”,każdy z nas może być różnicą między tragedią a uratowaniem człowieka.
My w imieniu całej redakcji gratulujemy naszemu czytelnikowi Pawłowi takiej postawy, która zasługuje na wyróżnienie i słowa wielkiego uznania.
A może Tobie przytrafiła się jakaś historia związana z warszawskim Metrem i chcesz się nią z nami i naszymi czytelnikami podzielić?Skontaktuj się z nami.
Transport Publiczny
Incydent na stacji Metra
Zdarzenie na stacji Plac Wilsona
Relacja naszego czytelnika
W sobotni wieczór, 1 listopada, około godziny 20:15 na stacji metra Plac Wilsona doszło do nieprzyjemnego incydentu, który opisał nasz czytelnik, pan Tomasz – mieszkaniec Żoliborza od 10 lat.
Jak relacjonuje, po wejściu na peron zauważył grupę sześciu osób – wśród nich mężczyznę na wózku inwalidzkim, trzech innych mężczyzn i dwie kobiety. Według jego relacji, cała grupa sprawiała wrażenie osób bezdomnych i pomimo obowiązującego zakazu palenia, paliła papierosy na peronie. Na stacji, oprócz tej grupy, znajdowało się jeszcze kilku pasażerów oraz dwóch pracowników firmy sprzątającej. Nikt jednak nie reagował na łamanie przepisów. Pan Tomasz postanowił zgłosić sprawę, korzystając z żółtego telefonu umieszczonego na stacji, który łączy bezpośrednio ze Strażą Ochrony Metra. Otrzymał informację, że sytuacja zostanie opanowana.
Następnie zdecydował się osobiście zwrócić uwagę osobom palącym.— „Powiedziałem im spokojnie, że to nie jest miejsce do palenia papierosów” — relacjonuje pan Tomasz. Według jego relacji, reakcja grupy była agresywna – najpierw słowna, a następnie jedna z kobiet ruszyła w jego kierunku.— „Obawiałem się, że w saszetce, którą miała przy sobie, może znajdować się nóż. Dla własnego bezpieczeństwa postanowiłem się oddalić” — dodaje nasz czytelnik. W chwili, gdy wsiadał do nadjeżdżającego pociągu, zauważył jeszcze jednego z mężczyzn idącego w jego stronę. Na szczęście drzwi pociągu zamknęły się na czas, a skład odjechał. Po dotarciu do celu pan Tomasz zadzwonił pod numer 997, powiadamiając Policję o zajściu.
Następnego dnia, w niedzielę 2 listopada, około godziny 7:30, pan Tomasz ponownie pojawił się na stacji Plac Wilsona. Postanowił dowiedzieć się, jak zakończyła się interwencja Służb. Ponownie skorzystał z żółtego telefonu i jak twierdzi, w odpowiedzi usłyszał od dyspozytorki, że sama musiała zejść na peron i zwrócić uwagę grupie osób.
— „Mieszkam na Żoliborzu od dziesięciu lat. Uważam, że stacja Plac Wilsona jest jedną z najpiękniejszych w Warszawie i chcę, by była miejscem czystym i bezpiecznym. Nie mogłem przejść obok takiej sytuacji obojętnie” — podsumowuje pan Tomasz.
Historia pana Tomasza to nie tylko opis nieprzyjemnego zdarzenia – to również przypomnienie o tym, jak ważne jest reagowanie w przestrzeni publicznej. W sytuacjach, gdy łamane są przepisy lub zagrożone jest bezpieczeństwo, często liczymy na to, że „ktoś inny” podejmie działanie – ochroniarz, policjant, przypadkowy świadek. Tymczasem odpowiedzialność za wspólną przestrzeń spoczywa również na nas wszystkich.
Warszawskie Metro jest jednym z najbezpieczniejszych środków transportu w Stolicy, ale nawet najlepiej zorganizowany system ochrony nie zastąpi czujności i odwagi obywateli. Reagowanie – zwłaszcza w sposób rozsądny i bezpieczny – ma znaczenie. Każdy taki głos, każde zgłoszenie, każda interwencja to krok w stronę bardziej odpowiedzialnej społeczności. Warto, by Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w Metrze potraktowały tę historię jako sygnał do refleksji – o skuteczności reakcji, komunikacji i wsparcia dla pasażerów, którzy nie chcą przechodzić obok problemu obojętnie.
My w imieniu całej redakcji, gratulujemy panu Tomaszowi za prawidłową postawę społeczną.
Pytania odnośnie opisanego przez naszego czytelnika zdarzenia i ewentualnej interwencji, wysłaliśmy do Rzecznika warszawskiego Metra oraz Rzecznika Komendy Stołecznej Policji, czekamy na odpowiedzi.
