Służby
Brzeska
Działania Policji na warszawskiej Pradze
DZIĘKI NIM 40 KG NARKOTYKÓW NIE TRAFIŁO NA RYNEK
Realizując kolejne działania związane ze zwalczaniem przestępczości narkotykowej na Pradze Północ, policjanci stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego zatrzymali 21-latka podejrzanego o ich posiadanie. Podczas ostatniej akcji zabezpieczyli również ponad 7,5 kg rożnego rodzaju środków odurzających i substancji psychotropowych.
W związku z działaniami przy ulicy Brzeskiej, od początku roku, stołeczni funkcjonariusze przejęli 40 kilogramów narkotyków❗
Funkcjonariusze Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego stołecznej komendy, wykonując zadania mające na celu zwalczanie przestępczości narkotykowej, skierowali się na warszawską Pragę Północ. Policjanci wzięli „pod lupę” pustostany przy ulicy Brzeskiej. Z jednego z nich wydobywał się silny, charakterystyczny zapach marihuany. W jednym z pomieszczeń opuszczonego lokalu znaleźli pozostawione różnego rodzaju narkotyki. Były one posegregowane, a część z nich już przygotowana w dilerskich porcjach. Wstępne badania wykazały, że było tam 2,4 kg marihuany i ponad 1,3 kg amfetaminy. To nie wszytko. Do sprzedaży nie trafi również prawie 260 porcji mefedronu oraz 70 gramów kokainy. Łącznie zabezpieczone zostały ponad 4 kilogramy narkotyków, a także wagi elektroniczne.
Kolejne działania zostały przeprowadzone na innym, północnopraskim podwórku. Przed bramą stał „czujka”, który zaprosił nieumundurowanych policjantów do środka. Po przejściu prześwitu bramowego zauważyli mężczyznę, który układał foliowe zawiniątka w otworze w ceglanym murze. Gdy zobaczył on potencjalnych „klientów”, wyjął z kieszeni kilka zawiniątek z folii aluminiowej i niczego nieświadomy zapytał policjanta „co chcesz?”. W związku z podejrzeniem, iż mogą to być narkotyki, został zatrzymany. Przy 21-latku i w otworze w ceglanej elewacji przy której stał, znaleziono ponad 80 dilerskich porcji heroiny, amfetaminy i mefedronu oraz 10,5 tys. złotych. Znając zwyczaje osób zajmujących się sprzedażą środków odurzających, przy pomocy przewodnika z psem, policjanci sprawdzili całe podwórko, pomieszczenia piwniczne oraz strych. W jednej z piwnic wywiadowcy znaleźli prawie 900 g marihuany, blisko 800 g amfetaminy oraz 1,7 kg mefedronu, a także haszysz i ponad 180 tabletek MDPV. Zatrzymany 21-latek trafił do policyjnej celi w komendzie na Pradze Północ, a znalezione narkotyki i gotówka zostały zabezpieczone. Młody mężczyzna usłyszał zarzut posiadania nielegalnych substancji, za co grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Postępowania nadzorowane są przez Prokuraturę Rejonową Warszawa – Praga Północ.
Od początku roku w związku z działaniami przy ulicy Brzeskiej stołeczni funkcjonariusze przejęli 40 kilogramów narkotyków. Tekst: sierż. Bartłomiej Śniadała Film i foto: WKS KSP, WWP KSP
Około godziny 2:00 w nocy ze środy na czwartek, Służby zostały zaalarmowane o możliwym zagrożeniu pożarowym w jednym z najbardziej rozpoznawalnych budynków Warszawy – Pałacu Kultury i Nauki.
Zgłoszenie dotyczyło zadymienia, które miało być widoczne na wysokości zegara umieszczonego na szczycie budynku. Na miejsce natychmiast wysłano jeden zastęp Strażaków, chwilę później dołączyły do nich jeszcze trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej. Strażacy niezwłocznie udali się na górę, by sprawdzić sytuację i ocenić ewentualne zagrożenie.
Nasz fotoreporter, który dotarł na miejsce, miał okazję porozmawiać ze zgłaszającym. W rozmowie pan Michał wyjaśnił, że zauważył coś, co wyglądało na zadymienie w okolicach zegara na szczycie Pałacu Kultury i Nauki, dlatego postanowił natychmiast zadzwonić na numer alarmowy. Wraz z naszym fotoreporterem, pan Michał czekał na dole na wyniki interwencji Strażaków. Gdy obaj spoglądali w górę, po dłuższym przyjrzeniu się zauważyli, że wokół szczytu Pałacu przewijają się chmury, które „oplatając” wokół budynek, mogły wyglądać jak dym, szczególnie w połączeniu z oświetleniem zegara.
Po pewnym czasie Strażacy wrócili na dół i potwierdzili, że nie ma żadnego zagrożenia – za alarm odpowiadało złudzenie optyczne spowodowane chmurami i oświetleniem.
Na szczęście tym razem nie doszło do żadnej niebezpiecznej sytuacji, jednak reakcja pana Michała zasługuje na uznanie. Jego szybka decyzja o poinformowaniu Służb pokazuje, jak ważne jest reagowanie na wszelkie podejrzane sytuacje.
W takich przypadkach lepiej być ostrożnym i zgłosić ewentualne zagrożenie, ponieważ następnym razem sytuacja może być zupełnie inna.
Straż Pożarna przypomina, że nawet jeśli alarm okaże się fałszywy, lepiej działać niż przeoczyć prawdziwe niebezpieczeństwo. Dziękujemy panu Michałowi za jego postawę i zachęcamy wszystkich do podobnych reakcji w razie wątpliwości co do bezpieczeństwa.
Zdarzenie miało miejsce w dzielnicy Bielany, przy skrzyżowaniu ulic Kochanowskiego i Galla Anonima.
Na jednym z balkonów bloku mieszkalnego przy ulicy Galla Anonima nr 32, pojawił się mężczyzna z przedmiotem przypominającym broń. Mężczyzna zachowywał się w sposób nerwowy, irracjonalny jego zachowania wyglądało że może być pod wpływem alkoholu, środków odurzających. Wezwano na miejsce Służby. Wyznaczono strefy bezpieczeństwa dla osób postronnych. Z nieoficjalnych informacji wynikało, że mężczyzna jest obywatelem Ukrainy
W związku z działaniami na miejscu występowału utrudnienia w kursowaniu komunikacji miejskiej:
Z powodu zablokowanego przejazdu ulicą Galla Anonima autobusy linii 103 kursowału w obu kierunkach następującymi ulicami: … – Jarzębskiego – Broniewskiego – Rudnickiego – …Ulica Galla Anonima jest zamknięta.
Policjanci z Samodzielnego Pododdziału Kontterrorystycznego kilka minut po godzinie 22:00 z użyciem granatów hukowych weszli siłowo do lokalu w którym znajdował się mężczyzna. Został on zatrzymany i w asyście Policjantów, zabrany przez Zespół Ratownictwa Medycznego do szpitala.
Na miejscu swoje działania prowadzili również Strażacy, ZRM, Straż Miejska.
Służby
Zwłoki w Nadarzynie
Akcja Policji z udziałem Samodzielnego Pododdziału Kontterrorystycznego w Wólce Kosowskiej
Zdarzenie miało miejsce dzisiaj w Nadarzynie, miejscowości położonej w powiecie pruszkowskim. Około godziny 15:20 na rynku, przy ulicy Poniatowskiego, znaleziono ciało mężczyzny, który, jak się okazało, był obcokrajowcem.
Według informacji przekazanych naszej redakcji przez asp. Kamila Sobótkę z Komendy Stołecznej Policji, doszło do zabójstwa. Z ustaleń wynika, że mężczyzna został postrzelony w brzuch w pobliskiej miejscowości Wólka Kosowska, a jego ciało prawdopodobnie zostało przewiezione do Nadarzyna.
W tym samym czasie, na terenie centrum handlowego w Wólce Kosowskiej, rozpoczęła się akcja Policji, w której udział wzięli między innymi funkcjonariusze Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego z Warszawy, działający pod nadzorem Prokuratora. W wyniku operacji zatrzymano 6 osób. Teren centrum handlowego został odgrodzony, a działania Służb, prawdopodobnie będą trwały do późnych godzin nocnych.
Na chwilę obecną brak jest oficjalnych informacji na temat motywów zabójstwa oraz tożsamości ofiary. Policja nie wyklucza jednak, że zdarzenie może mieć związek z działalnością przestępczą na terenie Wólki Kosowskiej, gdzie od lat funkcjonuje jedno z największych centrów handlowych w Polsce, znane z obecności licznych przedsiębiorców zagranicznych.
Trwa intensywne śledztwo, a Służby apelują do mieszkańców o zachowanie spokoju i nieutrudnianie prowadzonych działań.