Kryminalni
Okradali kioski
Święta spędzą poza domem
Grupa działająca na Mokotowie okradała systematycznie kioski, ale dzięki drobiazgowej analizie materiałów operacyjnych, sprawa została rozpracowana przez policjantów z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu.
Po przeprowadzeniu dochodzenia zatrzymano czterech mężczyzn, w tym dwóch nieletnich. Wpadli podczas kolejnego włamania na gorącym uczynku. Szacunkowa, wstępna kwota strat to 90 000 złotych.
Dzięki pracy kryminalnych udało się ustalić, jakie zadania i funkcje każdy z członków grupy pełnił w trakcie włamania i kradzieży. Jeden z nich zajmował się przewozem, drugi stał na czatach, a dwóch pozostałych dokonywało faktycznego włamu. Sprawcy działali głównie na terenie Mokotowa, przyjeżdżając nocami pod kioski samochodem, którym kierował opłacony kierowca lub korzystając z przypadkowych taksówek oczekujących w pobliżu na klientów.
Policjanci ustalili datę i miejsce kolejnego planowanego włamania. Prowadząc obserwację zauważyli, że w okolicach wytypowanego kiosku przy ulicy Odyńca zatrzymała się Toyota Prius. Z pojazdu wyszło trzech mężczyzn, którzy skutecznie dokonali kradzieży. Następnie wrzucili zdobycz do zaparkowanego nieopodal samochodu i szybko odjechali. Policjanci wezwali dodatkowo załogę i zatrzymali Toyotę przy ulicy Racławickiej. Złodzieje byli zaskoczeni, zdenerwowani i zszokowani. W trakcie przeszukania pojazdu policjanci znaleźli skradziony towar, w tym papierosy, trzy telefony i dwa przedmioty przypominające broń. Wszyscy sprawcy zostali zatrzymani. Dwóch pełnoletnich mężczyzn przewieziono do Komendy w celu wykonania dalszych czynności. Dwaj nieletni zostali przewiezieni do Policyjnej Izby Dziecka. Jeden z głównych sprawców oraz nieletni usłyszeli wiele zarzutów dotyczących kradzieży z włamaniem, za co grozi kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
Na podstawie zebranego materiału śledczego i wniosku Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów, Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa wydał postanowienie o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Natomiast nieletni, ze względu na wielokrotne konflikty z prawem, zostali umieszczeni w młodzieżowym ośrodku wychowawczym.Autor: podkom. Ewa Kołdys/ea źródło:policja.waw.pp
Zdarzenie miało miejsce w Warszawie przy ul. Grzybowskiej nr 71 w dzielnicy Wola.
Z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez naszą redakcję, w budynku zabytkowej kamienicy oraz bezpośrednio przyległym terenie, zostały znalezione cztery ciała. Prawdopodobnie doszło do morderstwa.
Na miejscu zdarzenia swojej czynności prowadziła grupa Prokuratorów z Prokuratury okręgowej w Warszawie, która nadzorowała pracę funkcjonariuszy z Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV, Wydziału do Zwalczania Terroru Kryminalnego i Zabójstw KSP oraz Laboratorium Kryminalistycznego Żandarmerii Wojskowej, Policjanci z psami z Grupy K9 KSP oraz Policjanci z OPP.
Teren został odgrodzony taśmami. Kilka osób zostało zatrzymanych. Jak udało się dowiedzieć naszemu fotoreporterowi na miejscu, mocno zniszczony budynek był pustostanem w którym zamieszkiwali bezdomni, w tym obcokrajowcy z Białorusi, Ukrainy, Polski itd.
Poniżej prezentujemy stanowisko Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Pod adresem Grzybowska 71, w dniu 7 kwietnia ujawniono ciała dwóch mężczyzn. Kolejne dwa ujawniono 8 kwietnia. Ślady i przedmioty zabezpieczone na miejscu zdarzenia wskazują że do ich śmierci przyczyniły się osoby trzecie. W sprawie zatrzymano osoby mogące mieć związek przedmiotowym zdarzeniem. Ciała mężczyzn przywieziono z zakładu Medycyny Sądowej, gdzie będzie przeprowadzona sekcja zwłok. Trwają czynności procesowe zmierzające do ustalenia okoliczności śmierci.
Już dzisiaj wiemy, że wśród grupy siedmiu zatrzymanych osób jest 34 – letni obywatel Ukrainy Andrij S. któremu Prokurator postawił zarzut trzech zabójstw ( niema dowodów co do czwartej osoby). Pozostałe zatrzymane osoby, usłyszały zarzut z tytułu nie zawiadomienia o przestępstwie.
Wracamy do dnia 30 marca biorącego roku. Jak poinformowali naszą redakcję czytelnicy, przy ul. Górna Droga około godziny 22:00 słychać było wystrzały oraz pojawili się funkcjonariusze Policji.
Z naszych ustaleń wynika, że doszło do włamania do jednego z lokali w budynku mieszkalnym. Włamywacz po krótkim pościgu (podczas którego funkcjonariusze oddali strzały ostrzegawcze z broni służbowej) został zatrzymany. Podczas włamania do lokalu zostało również uszkodzone mienie.
Nie było osób poszkodowanych. Na miejscu był także Zespół Ratownictwa Medycznego, Policyjny Technik.
Na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa Ochota, Sąd Rejonowy m.st Stołecznego Warszawy wydał postanowienie o areszcie tymczasowym na 3 miesięcy.
Dziękujemy naszym czytelnikom za informację.
Kupowali samochody, domy i inne nieruchomości – wszystko za pieniądze pochodzące z kradzieży pojazdów, do jakich na przestrzeni ostatnich lat dochodziło w Warszawie i okolicznych powiatach. Policjanci stołecznego Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową wraz z CBŚP Zarząd w Warszawie rozbili grupę przestępczą, która ma na koncie kradzieże z włamaniem i paserki 44 samochodów. Na wniosek Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, która nadzoruje śledztwo tymczasowym aresztem zostało objętych dziewięciu podejrzanych, w tym dwóch kierujących zorganizowaną grupą przestępczą.
Siedem osób działających w zorganizowanej grupie przestępczej zatrzymali policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową Komendy Stołecznej Policji podczas działań, jakie wspólnie z funkcjonariuszami CBŚP Zarząd w Warszawie, CPKP BOA KGP, Nadbużańskiego i Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej oraz Zarządu Operacyjnego Komendy Głównej Straży Granicznej przeprowadzili, wchodząc jednocześnie do 16 domów w powiecie wołomińskim.
Kolejne pięć osób związanych z grupą przestępczą policjanci doprowadzili z aresztu śledczego i zakładu karnego, gdzie odbywają kary związane z ich wcześniejszą działalnością przestępczą również dotyczącą kradzieży samochodów.
Jak ustalili pracujący nad sprawą śledczy, podejrzani mają na swoim koncie 29 kradzieży samochodów o łącznej wartości 4 milionów złotych oraz 45 paserstw całych samochodów o wartości około 6 milionów złotych.
W trakcie prowadzonych działań funkcjonariusze na poczet przyszłych kar zabezpieczyli 9 samochodów o wartości miliona 100 tysięcy złotych oraz 29 tysięcy w gotówce. Podczas przeszukania posesji ujawnili także mogące pochodzić z przestępstwa części samochodowe o wartości 280 tysięcy złotych, które zostały zabezpieczone do badań mechanoskopijnych.
Tym razem zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na połączenie spraw, a profesjonalnie i dobrze zaplanowane przez funkcjonariusza prowadzącego czynności procesowe, doprowadziły do przedstawienia przez prokuratora nadzorującego dwóm podejrzanym zarzutu kierowania grupą przestępczą, a pozostałym zatrzymanym udziału w tej grupie oraz zarzutów dokonania kradzieży z włamaniem i paserstwa samochodów. Tym razem Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Północ na wniosek prokuratora podjął decyzję o zastosowaniu aresztu tymczasowego dla 9 podejrzanych.
Sprawę nadzoruje Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga.
Tekst: Edyta Adamus źródło: Policja